Dlaczego makijaż permanentny się nie przyjął?
W internecie często pojawiają się posty od osób, które poszukują informacji na temat tego, dlaczego makijaż permanentny się nie przyjął. Czy zawsze powodem jest nieumiejętne wykonanie makijażu?
Profesjonalnie wykonany makijaż permanentny brwi, ust czy oczu powinien utrzymywać się do kilkunastu miesięcy. Po tym czasie w wyniku naturalnych procesów powinien zacząć blednąć i zniknąć, jeśli nie zostanie wykonany zabieg dopigmentowania. Niekiedy jednak klientki stwierdzają, że ich makijaż znacznie wcześniej utracił nasycenie kolorem lub wręcz całkowicie się wybarwił. Dlaczego tak się dzieje?
Po pierwsze, jeśli jesteś świeżo po zabiegu (do kilku dni), możesz obserwować u siebie znaczące wybarwienie nowego makijażu. To naturalny proces, który jest wpisany w cały zabieg i absolutnie niczemu nie szkodzi. Do kilku tygodni po pierwszym zabiegu przeprowadzany jest drugi, dopełniający, w ramach którego wszelkie ubytki i nierówności zostają wyrównane, a kolor uzupełniony. Po tym czasie powinnaś cieszyć się gotowym i idealnym makijażem na co dzień. Jeśli jednak nie, najczęstsze przyczyny znajdziesz poniżej.
Jeśli linergistka nie wprowadziła barwnika na odpowiednią głębokość, może być on szybko usuwany w procesie łuszczenia się skóry. W takim przypadku należy zgłosić reklamację lub udać się do innego, sprawdzonego salonu celem powtórzenia zabiegu.
W profesjonalnych salonach przestrzega się wszelkich zasad higieny i przypadki zakażenia są wyjątkowo rzadkie. Niekiedy jednak, ze względu na nieodpowiednią higienę lub indywidualne predyspozycje skóry, może dojść do zakażenia. W takim wypadku skóra będzie “pozbywać” się barwnika i może dojść do całkowitego zniknięcia makijażu. Podobnie rzecz się ma w przypadku uczulenia na barwnik zastosowany w trakcie zabiegu. Jeśli wzbudzi on w naszym organizmie mechanizmy antyalergiczne, i nasze ciało zrobi wszystko aby nas o tym poinformować i aby barwnik został usunięte. W obu przypadkach koniecznie skontaktujmy się z linergistką i jeśli to konieczne, także z dermatologiem, celem zastosowania odpowiedniego leczenia.
Przeczytaj, Czego wystrzegać się po makijażu permanentnym.
Może się zdarzyć, że linergistka dobierze zbyt jasny kolor pigmentu do naszej karnacji. W takiej sytuacji, pomimo tego, że makijaż teoretycznie został wykonany dobrze, efekt wizualny będzie taki, jakby np. makijaż permanentny ust się nie przyjął. W takiej sytuacji należy zgłosić reklamację i poprosić o dopigmentowanie ciemniejszym barwnikiem makijażu. Dlatego przed zabiegiem bardzo istotne jest omówienie naszych oczekiwań z profesjonalistką. Warto jednak pamiętać, że makijaż permanentny ma za zadanie podkreślać naszą naturalną urodę, a nie imitować bardzo mocny makijaż wieczorowy. Dotyczy to szczególnie brwi (profesjonalne linergistki nigdy nie używają czarnego pigmentu do podkreślania łuków brwiowych!).
Po zabiegu klientki powinny bezwzględnie przestrzegać takich zaleceń jak: brak ekspozycji na słońce, unikanie sauny, gorących kąpieli i pryszniców, zrezygnowanie z zabiegów pielęgnacyjnych takich jak peelingi mechaniczne czy chemiczne. Dotyczy to kilku tygodni po zabiegu. Natomiast bezpośrednio po zabiegu nie wolno się malować, przemywać skóry kosmetykami etc. Jeśli zalecenia te nie będą przestrzegane, makijaż może się bardzo szybko wybarwić i nie podlega to reklamacji.
Dowiedz się, Jak utrzymać makijaż permanentny w dobrym stanie.
Powstawanie drobnych strupków to naturalny proces gojenia, który zachodzi zaraz po zabiegu. Zdrapywanie ich może prowadzić do usuwania pigmentu, a także powstawania nieestetycznych blizn!
Generalnie sucha skóra lepiej przyjmuje makijaż permanentny, niż tłusta. Tyczy się to zwłaszcza powiek i brwi. Jeśli Twoja cera produkuje wyjątkowo dużo sebum, koniecznie przed zabiegiem porozmawiaj o tym ze swoją linergistką - może się okazać, że konieczne jest częstsze dopigmentowanie makijażu permanentnego aby zawsze wyglądał on ładnie i świeżo. Na pewno to że masz tłustą skórę nie jest przeciwwskazaniem i spokojnie możesz wykonać mikropigmentację. Czasem warto najpierw poddać się zabiegom zmniejszającą ilość wydzielanego sebum, a dopiero potem zastanawiać się nad makijażem permanentnym.
